1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak płuc, przerzut do kręgosłupa i paraliż u mamy - ratunku
Ola Olka

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 11344

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-04-26, 15:12   Temat: Rak płuc, przerzut do kręgosłupa i paraliż u mamy - ratunku
riin napisał/a:
i wytłumaczyła mi, że rodzic w hospicju to nie oddanie go, a raczej wyraz troski - zapewnienie profesjonalnej opieki.
To jest bardzo rozsądne przedstawienie sprawy. Niestety są przypadki że opieka rodziny bez wsparcia jakiegokolwiek hospicjum - domowego czy stacjonarnego - przynosi więcej bólu i strat niż zdecydowanie się na profesjonalną pomoc.
A przecież o jedno nam wszystkim chodzi - o to żeby nasi bliscy - jeżeli już tak ciężko chorują - nie musieli cierpieć.
riin napisał/a:
to wszystko takie nieuniknione.
To ciężka i przykra prawda - ale niestety prawda. Trzymaj się, przesyłam uściski.
Pozdrawiam serdecznie.
  Temat: Rak płuc, przerzut do kręgosłupa i paraliż u mamy - ratunku
Ola Olka

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 11344

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-09-21, 13:28   Temat: Rak płuc, przerzut do kręgosłupa i paraliż u mamy - ratunku
riin napisał/a:
Nie przyszła mi taka odpowiedź do głowy, a poza tym wyszłabym na nieuprzejmą pewnie

Nie jesteśmy tu na salonach, a mama w hospicjum napewno nie dla przyjemności - wiec nie masz się, że tak powiem co "certolić".
W końcu chodzi o komfort życia Twojej cieżko chorej mamy.

riin napisał/a:
A poza tym masz rację Madziu - jest robiona wielka robota, której zwykły szary człowiek by nie podołał.

Tak to jest naprawdę wielkie i wspaniałe (aż trudno mi tu znaleźć odpowiednie słowo) a jednocześnie pełne stresu i czasami negatywnych emocji. Ale i to nie upoważnia do lekceważenia pacjenta. Cóż ludzie są tylko ludźmi... Też mają lepsze i gorsze dni.

riin napisał/a:
Czuje się zaopiekowana.

To świetnie. Czyli jednak opieka funkcjonuje. Ciesz się. Oby jak najdlużej.

riin napisał/a:
Póki co odwiedza ją kiedy może, a jak nie może, prowadzą ożywione dyskusje przez telefon

Myślę że to świetne rozwiązanie. Na dzień dzisiejszy wie jak jest i radzi sobie z tą całą - niełatwą przecież - sytuacją.

Pozdrawiam Cię serdecznie
  Temat: Rak płuc, przerzut do kręgosłupa i paraliż u mamy - ratunku
Ola Olka

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 11344

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-09-08, 07:53   Temat: Rak płuc, przerzut do kręgosłupa i paraliż u mamy - ratunku
riin napisał/a:
nie wiem, jak mam rozmawiać ze swoim dzieckiem

Przy wizycie dziecko może coś pomóc, podać, wcześniej przygotować drobny upominek, np. jakiś obrazek. Trzeba opowiedzieć że zmiany w wyglądzie spowodowane są ciężką chorobą czy utratą apetytu a aparatura medyczna pomaga chorej babci.
Jeśli dziecko ma ochotę, może przytulić się, pogłaskać babcię. Jednak nic na siłę.

Myślę że nie powinno się ukrywać że choroba jest cieżka, nawet śmiertelna. Jak napisała Madzia70 - w zależności od swiatopoglądu można - aby ukoić ból - można powiedzieć, że „spotkasz się z babcią w niebie” To daje nadzieję i przedstawia pozytywny aspekt śmierci.
Podobnie jak niereligijny aspekt przemijania jest dla dziecka zrozumiały jeżeli odniesie się go do otaczającego nas świata, przyrody itp.
Pozdrawiam
  Temat: Rak płuc, przerzut do kręgosłupa i paraliż u mamy - ratunku
Ola Olka

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 11344

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-08-31, 06:01   Temat: Rak płuc, przerzut do kręgosłupa i paraliż u mamy - ratunku
Rada moich przedmówców jest jak najbardziej słuszna.
Jak najszybciej hospicjum - i to stacjonarne w waszym przypadku.
To teraz jedyne miejsce które zapewni odpowiednią opiekę, a przede wszystkim odpowiednią terapię przeciwbólową. A tobie pewien komfort psychiczny - jeżeli w takiej sytuacji wogole można mówić o komforcie - że mama jest pod stałą opieką
Będziesz mogła bywać u mamy codziennie a w razie potrzeby prawdopodobnie nawet przenocować.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo siły
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group